Niemcy zdecydowali się zrobić film o życiu w getcie. Dziś wcześnie rano ustawili wielką kamerę przed domem na Chłodnej 20 i robili zdjęcia ulicy. Później weszli do jednego z najelegantszych mieszkań i kazali nakryć stół w salonie. Z najbliższej restauracji zarekwirowali najokazalsze półmiski z mięsem, ciastkami i owocami - najprawdopodobniej jedynymi owocami, jakie można dostać w getcie. Łapali najlepiej ubranych przechodniów - mężczyzn i kobiety - kazali im usiąść przy stole, jeść, pić i rozmawiać, po czym zaczęli kręcić swój niezwykły film.
środa, 10 lutego 2010
8 maja 1942 roku
Mary Berg, Dziennik z getta warszawskiego, Warszawa 1983r:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz